Uszkodzenia klawiatury mogące wystąpić po jej zalaniu to:
* ciężko chodzące i zacinające się klawisze w przypadku zalania słodkim napojem
* niedziałające klawisze
* dziwne komunikaty przy uruchamianiu laptopa
* brak reakcji laptopa na próbę jego włączenia
Po takim zalaniu może być mokra nie tylko klawiatura, ale również podzespoły, które się pod nią znajdują, takie jak dyski twarde, napędy, i płyta główna. Często dochodzi do zwarć przepalenia ścieżek wewnątrz klawiatury, ponieważ ciecz przewodzi prąd elektryczny.
Wtedy należy szybko wyłączyć komputer, odłączyć od niego źródła prądu, to znaczy ładowarkę i baterię. Później należy wytrzeć klawiaturę, wyciągnąć ją i sprawdzić jak się ma reszta podzespołów. Jeżeli będą mokre, to należy wytrzeć i odczekać nawet całą dobę do wyschnięcia.
Klawiaturę można wtedy potraktować płynem Cleanser Druk, zanurzamy ją, później każdy przycisk wciskamy, a następnie suszymy ją suszarką do włosów. W dobrej jakościowo klawiaturze jak IBM / Lenovo nie zeżre druku na klawiaturze.
To zależy co wylaliśmy, jak mleko to nic wielkiego się nie stało! Ale jak wylaliśmy nasze ukochane piwo to jest to właśnie chwila kiedy facet może uronić łzę! Poza tym wypadało by wymienić klawiaturę albo zanieść do serwisu! Tam dostaniemy ochrzan ze nie umiemy pić piwa ale może nas poratują nową klawiaturą!
Jeżeli klawiatura została zalana czymś słodkim, możemy mieć 99 % pewności że klawiatura będzie do wymiany. Ale zawsze można się pomodlić do Najwyższego o łaskę albo o nową klawiaturę!
Najlepiej od razu wyłączyć sprzęt z gniazdka , wyciągnąć baterię , odwrócić do góry nogami i czekać jak wyschnie .Oczywiście nie zaszkodzi uklęknąć i się gorliwie modlić :).Mój przeżył już kawę i piwo :).
Najlepiej od razu odwrócić laptopa tak, aby ciecz „się wylała”, potem można zacząć „suszyć” klawiaturę np. suszarką i delikatnie zmywać napój, który jest widoczny. Oczywiście laptop należy odłączyć od sieci i wyłączyć go. Jeżeli dużo się nie wylało jest szansa, że nic się nie stanie. Przy większej styczności napoju mogą ulec uszkodzeniu inne elementy laptopa. Można oddać do serwisu (niestety odpłatnie, gwarancja nie obejmuje zalania laptopa). Można również samemu rozkręcić laptop (jak jest już po gwarancji) i wszystko wyczyścić na spokojnie – opcja dla zaawansowanych. W przypadku napojów „wysokoprocentowych” w większości przypadków nie będzie miało to dużego wpływu na zalanie, aczkolwiek czynności „suszące” należy wykonać.
W przypadku laptopów z serii Think-Pad jak mój T420s wystarczy podnieść laptopa a płyn sam wycieknie spod laptopa odpowiednimi kanałami. Większość laptopów z serii biznesowej posiada odpowiednią konstrukcję, która chroni najważniejsze podzespoły w laptopie przed przypadkowym zalaniem go wodą.
W przypadku tradycyjnych laptopów należy jak najszybciej odłączyć źródło zasilania (odłączyć zasilacz od gniazda w laptopie) oraz wyciągnąć baterię. Laptopa należy również pozostawić do całkowitego wyschnięcia - najlepiej kilka dni. Nie zaleca się stosowania żadnych suszarek ani innych urządzeń, które generują ciepło - może to spowodować uszkodzenie wrażliwych części elektronicznych.
Jeżeli jesteśmy w stanie sami rozkręcić laptopa to najlepiej jest szybko powycierać rozlany płyn i rozkręcić obudowę aby delikatnie osuszyć zalane miejsca i przyspieszyć proces osuszania.
Można również zalane podzespoły włożyć do pojemnika wypełnionego ryżem, który pochłania wilgoć i pomaga w procesie wysuszania.
W szkołach uczą że nie powinno się pić ani jeść podczas pracy przy komputerze ale jeśli zdarzy się to nieszczęście to Na początku powinno się odchylić ekran aby nie uszkodził się a następnie odłączyć zasilenie i wyciągnąć baterię jeśli obecnie jest włożona .Trzeba robić to szybko ale ostrożnie . Gdy wszystko zostanie odłączone należy przechylić laptopa do góry nogami tak by ciecz mogła wyparować . Dla pewności i bezpieczeństwa lepiej mimo wszystko zanieść sprzęt do naprawy informując oczywiście o zalaniu .
Pierwszym zadaniem poza standardowym wytarciem i wysuszeniem zewnętrznej i dostępnej wewnętrznej części laptopa w tym klawiatury jest wyjęcie dysku twardego HDD i sprawdzenie czy nie został zalany przez dziurkę wyrównującą ciśnienie. Jeśli, tak, to pozostaje oddanie go do serwisu lub powolne suszenie o ile rozlanym płynem była zwykła woda. Osoby, które już nie posiadają gwarancji i mają jakieś pojęcie o elektronice mogą także wyczyścić elementy na płytce PCB. Najlepiej użyć do tego celu popularnego izopropanolu, który po wytarciu wyparuje po nastu sekundach pozostawiając idealnie oczyszczoną powierzchnię.
W przypadkach poważniejszych zalań pozostaje gorliwie się modlić w intencji przywrócenia jej sprawności przez Opatrzność. ;-) Zawsze natomiast można odłączyć komputer od zasilania i sięgnąć po sprawdzone metody. Pierwszą z nich jest wystawienie urządzenia na działanie promieni słonecznych, które naturalnie osuszą wszystkie układy wewnątrz urządzenia, a także styki klawiszy. Bardziej doraźnym rozwiązaniem jest osuszenie laptopa suszarką. Zaawansowany użytkownik nie będzie miał problemy z rozkręceniem laptopa, wyjęciem panelu klawiatury i dokładniejszym osuszeniem styków. Oczywiście taki zabieg spowoduje utratę gwarancji.
Radą uniwersalną jest natychmiastowe wyłączenie urządzenia, aby woda nie wywołała zwarcia na żadnym z kluczowych układów wewnątrz laptopa!
Po pierwsze należy odłączyć zasilacz laptopa, wyłączyć go i wyjąć baterię. Następnie odwrócić samego laptopa, aby przynajmniej część płyny wylała się z powrotem. Jeśli nie jesteś zaawansowanym użytkownikiem, oddaj laptop do serwisu. Suszenie nie powinno zająć długo. Jeśli postanowisz samemu go wysuszyć to nie próbuj stawiać go w gorącym miejscu (na kuchence czy grzejniku). Aby wysuszyć laptopa, należy go rozebrać i suchą szmatką wyciągnąć resztę wilgoci. Niektóre laptopy mają klawiatury jako oddzielny podzespół i umożliwia to bezproblemowe wyciągnięcie i wysuszenie takiej bez potrzeby rozbierania całego laptopa (o ile zalanie nie spowodowało wpłynięcia płynu do wewnątrz obudowy)
Najważniejszą i pierwszą rzeczą, którą trzeba wykonać to natychmiastowe odcięcie zasilania od zalanego sprzętu - zarówno zasilacza jak i baterii. Następnie należy otwarty laptop położyć klawiaturą skierowaną w dół, najlepiej na ręczniku. Po wycieknięciu płynu należy jak najszybciej sprzęt oczyścić wewnątrz, aby zapobiec uszkodzeniu podzespołów. Należy oddać komputer do dobrego serwisu, lub jeśli użytkownik posiada odpowiednie umiejętności i wiedzę - wyczyścić podzespoły specjalnym płynem do elektroniki.
W przypadku laptopów z serii Think- aplikacje korzystające z chmury,ad jak mój T420s wystarczy podnieść laptopa a płyn kanałami sam wycieknie spod laptopa. W przypadku tradycyjnych laptopów należy jak najszybciej odłączyć źródło zasilania oraz wyciągnąć baterię. I laptopa pozostawić do całkowitego wyschnięcia - najlepiej kilka dni. Jeżeli jesteśmy w stanie sami rozkręcić laptopa to najlepiej jest szybko powycierać rozlany płyn i rozkręcić obudowę aby delikatnie osuszyć zalane miejsca.
Można również zalane podzespoły wrzucić do ryżu, który pochłania wilgoć.
Jak najszybciej odwrócić laptopa do góry nogami, aby płyn ściekał nie do laptopa a na zewnątrz. W żadnym wypadku laptopa nie suszyć suszarką lub innymi metodami - naprężenia powstałe w ten sposób mogą tylko pogorszyć sprawę.
Warto wiedzieć też, iż cieniutka warstwa węgla napylona na styki w klawiaturze w kontakcie z wodą jest wymywana, i w przypadku jej przerwania praktycznie niemożliwa jest jej naprawa.
Natychmiast wyłączyć i wytrzeć ścierką tyle ile się da. Resztę trzeba wysuszyć, a jeśli umiemy trochę więcej, to najlepiej rozkręcić i dokładnie wszystko wytrzeć. Przede wszystkim trzeba się uzbroić w cierpliwość i nie włączać laptopa przed wyschnięciem.
1. Nie włączać laptopa !
2. Odłączyć od zasilania
3. Nie suszyć suszarką, farelką itp
4. Jeśli potrafimy - rozbieramy laptopa, staramy sie wytrzeć go do sucha i zostawiamy w temp pokojowej.
5.Można wrzucić części do ryżu.
6. Często wystarczy tylko wyczyścić/wymienić klawiaturę
Jeśli to stary IBM/Lenovo nie robimy nic pracujemy dalej. Woda wyleci kanalikami na spodzie a my wytrzemy ją ze stołu;) W innym przypadku wyciągnąć zasilacz z komputera, baterię, odwrócić go do góry nogami i pędzić do serwisu może jeszcze uda się odratować. Jak mamy pod ręką alkohol izopropylowy(jest to alkohol o dużym stężeniu przydatny w elektronice, do dostania za małe pieniądze, a bardzo przydatny nawet jak się elektronikiem nie jest) i umiemy sami wymienić klawiaturę możemy nim polać albo zanurzyć w nim klawiaturę wyprze on resztki wody i może coś jeszcze z klawiatury będzie(uwaga ten alkohol nie rozpuszcza cukrów więc jak ktoś colą zalał to już kicha).
W przypadku zdjęcia, które zostało wrzucone powyżej mamy do czynienia z klawiaturą starego typu gdzie ciecz może bardzo szybko przedostać się na płytę główną komputera, w przypadku nowych klawiatur z osobno osadzanymi klawiszami ryzyko całkowitego uszkodzenia sprzętu jest mniejsze. Wszystkie laptopy lenovo korzystają z tej technologii. Najważniejsze kroki które należy podjąć w przypadku wystąpienia kontaktu z cieczą to natychmiastowe wyłączenie zasilania, najlepiej komputera nie przenosić, nie podnosić ponieważ każda zmiana konta nachylenia może wiązać się z pogorszeniem naszej sytuacji, należy odczekac aż ciecz wyschnie - wyparuje.
Po zalaniu notebooka, pierwszą czynnością jest wyciagniecie wszelkich źródeł zasilania( zasila+bateria) odwracamy urządzenie klawiaturą do dołu. Po wstępnym wyschnięciu bierzemy urządzenie pod pache i lecimy do serwisu który jest wyposażony w myjke ultradźwiękową z płynem zwanym Izopropanolem. Czynność ta pozwoli nam naprawić notebooka w pełni, oczywiście jeśli wcześniej nie zrobiło się jakieś zwarcie. Najgorszymi możliwymi płynami do zalania są napoje słodkie i niskoprocentowe.
Niezwłocznie odłączyć urządzenie od zasilania, wylać zgromadzony płyn w urządzeniu, następnie włożyć urządzenie do miski z ryżem (sam to stosowałem ) i odczekać 12h, aż ryż wsiąknie jak najwięcej wilgoci, potem osuszyć suszarką lub wystawić na promienie słoneczne, można jeszcze wyciągnąć klawisze i sprawdzić czy nie zostało jeszcze trochę płynu.
Jak najszybciej odchyl maksymalnie do tyłu ekran i odwróć laptopa do góry nogami (zanim płyn przeleci przez klawiaturę do płyty głównej mija trochę czasu). W ten sposób możesz uratować płytę główną notebooka.
Od razu odłącz zasilanie.
Od razu wyjmij baterię.
Pozostaw notebooka przynajmniej na 24 godziny w pozycji klawiaturą do dołu (większość cieczy w tym czasie wyparuje).
Pod żadnym pozorem nie włączaj notebooka.
Dla pewności zanieś komputer do serwisu. Nawet przy niewielkim zalaniu może dojść do korozji na stykach elementów elektronicznych. Dokładne wyczyszczenie wnętrza komputera oddala takie zagrożenie.
1. Odłączyć źródła zasilania
2. Możliwie szybko pozbyć się nadmiernej ilości płynu którym został zalany sprzęt, poprzez jego odwrócenie zważywszy że to laptop, to przy otwartej klapie matrycy na bok tak by nie nalać tego na matryce.
3. Przy jakiś umiejętnościach serwisowych, rozkręcić laptopa i oczyścić elementy elektroniczne z napoju (specjalnym środkiem służącym do tego)
4. Jeśli nie posiada się takiej wiedzy, to należy sprzęt zanieść do serwisu i poinformować o zalaniu. (wiadomo, że np. Cola posiada dużą ilość cukru więc na płycie głównej będzie to widać)
Oto przepis na ratowanie laptopa z ryżem po studencku:
- Odłączyć zasilanie
- Jeżeli bateria jest w laptopie to także ją wyciągnąć
- Odizolować laptopa od źródła płynu ( pewnie oczywiste ale nigdy nie wiadomo ;) )
- zebrać płyn jeżeli znajduje się dalej na obudowie i klawiaturze
- wyjąć klawiaturę i starannie ja wyczyścić
- po wyczyszczeniu czas na suszenie i tutaj jest wiele opcji jeżeli ktoś się boi suszarki lub jej po prostu nie ma, proponuje przetrzec szmatką ile się da a następnie kupić 1kg ryżu za około 3-4 zł włożyć klawiaturę do pudełka lub miski i zasypać ryżem na noc (tudzież dzień jeśli ktoś prowadzi nocny tryb życia ;P ) jak wiadomo ryż wyciąga wilgoć i po takim "osuszaniu" klawiatura powinna być czysta i gotowa do użycia.
- jeżeli płyn przedostał się do wnętrza laptopa i mamy dobry dostęp do środka to należy delikatnie ale starannie wyczyścić z płynu czy tez osadu po płynie i także jak nie ma suszarki nasypać ryżu ALE UWAGA! należy to zrobić z rozwagą, żeby nie nawpadało ryżu w miejsca w które byśmy nie chcieli by wpadało bo ryż po wyciągnięciu wilgoci lekko puchnie!
- Ryż można później wyciągnąć odkurzaczem lub wybrać wszystko dokładnie i wykorzystać na jakąś studencką potrawę ;)
Pozdrawiam, mam nadzieje że pomogłem i życzę smacznego :)
Wtedy należy szybko wyłączyć komputer, odłączyć od niego źródła prądu, to znaczy ładowarkę i baterię. Później należy wytrzeć klawiaturę, wyciągnąć ją i sprawdzić jak się ma reszta podzespołów. Jeżeli będą mokre, to należy wytrzeć i odczekać nawet całą dobę do wyschnięcia.
Klawiaturę można wtedy potraktować płynem Cleanser Druk, zanurzamy ją, później każdy przycisk wciskamy, a następnie suszymy ją suszarką do włosów.
natychmiast wyączamy urządzenie, odłączamy zasilanie, stację dokującą, wszelkie akcesoria USB. na klawiatyrę kładziemy coś dobrze chłoniacego wodę - polecam ręczniki papierowe. po jej osuszeniu otwieramy sprzęt i suszymy w cieplym miejscu. Teraz tylko zanosimy wszystko do serwisu.
Oczywiscie nie dotyczy to laptopów biznesowych z górnej półki - przechylamy urządzenie, a woda wyplywa specjalnym kanałem. Teraz tylko zostawiamy go do wyschnięcia i po godzinie laptop jak nowy
1. wyłączyć laptop
2. wytrzeć osuszyć
3, po czynnosciach mozna włączyc działa dobrze nie działa wymiana klawiatury (miałem taki przypadek pomogło) jeśli głebsze uszkodzenie mamy pecha :(
Szybko wyłączam laptopa, odłączam zasilanie sieciowe i wyjmuję baterię.
Wycieram ścierką.
Następnie oddaję do serwisu lub rozkręcam, rozkładam, pojedyncze części posypuję ryżem który wchłonie wilgoć. Po osuszeniu i jeżeli zajdzie potrzeba dokładnym wyczyszczeniu np. patyczkiem do uszu zamoczonym w spirytusie - składam całość i sprawdzam czy działa. Jeżeli nie działa to pozostaje już tylko druga opcja - serwis.
Jeżeli są plomby, laptop jest na gwarancji - nie rozkręcam i nie kombinuję ;)
Należy od razu odłączyć źródło zasilania i wyciągnąć baterie. Następnie wszystko dokładnie wyczyścić i wysuszyć. Komputer można włączyć po około 24 godzinach.
Odłączyć od zasilania
wyjąć baterię
postawić na kilka godzin w suchym miejscu
ewentualnie rozkręcić podzespoły i poczekać aż wyschną a następnie złożyć sprzęt
Bezpośredni po zalaniu należy:
- odłączyć od znalisania
- wyciągnąć baterię i dysk
- położyć na kancie stołu, klawiaturą na blacie i na jakieś szmatce
- zamówić nową klawiaturę, bo jest mała szansa że klawiatura będzie działać.
Jeżeli klawiatura została zalana czymś słodkim, możemy mieć 99 % pewności że klawiatura będzie do wymiany.
Jak najszybciej odchyl maksymalnie do tyłu ekran i odwróć laptopa do góry nogami (zanim płyn przeleci przez klawiaturę do płyty głównej mija trochę czasu). W ten sposób możesz uratować płytę główną notebooka.
Od razu odłącz zasilanie.
Od razu wyjmij baterię.
Pozostaw notebooka przynajmniej na 24 godziny w pozycji klawiaturą do dołu (większość cieczy w tym czasie wyparuje).
Pod żadnym pozorem nie włączaj notebooka.
Dla pewności zanieś komputer do serwisu. Nawet przy niewielkim zalaniu może dojść do korozji na stykach elementów elektronicznych. Dokładne wyczyszczenie wnętrza komputera oddala takie zagrożenie.
Czego nie robić, gdy zalaliśmy płynem laptopa?
Częstym błędem użytkowników przy zalaniu sprzętu jest niewyciągnięcie baterii laptopa. Laptop niepracujący, ale mający podpiętą baterię jest stale zasilany, co przy zalaniu płyty głównej powoduje zwarcia – począwszy od przetwornicy po chipset graficzny.
Kolejnym "domowym" posunięciem jest suszenie laptopa suszarką do włosów. Przy takiej operacji powietrze z suszarki nie tyle suszy, co sprzyja migracji cieczy wgłąb laptopa, a co za tym idzie – uszkodzeniom elementów klawiatury i kolejnym zwarciom.
Po takich sposobach ratowania naszego notebooka często chcemy sprawdzić, czy suszenie dało pożądany efekt i próbujemy włączyć laptopa. Niestety to kolejny kluczowy błąd – nie wiemy, na ile suchy jest laptop, ale ciekawość i skłonność do ryzyka są silniejsze. W takich sytuacjach może dojść do poważnego zwarcia (chociażby przez tasiemkę klawiatury), sięgającego płyty głównej. Jeśli płyta jest zawilgocona, zwarcie powoduje "efekt domina" – przyłożone napięcie uszkadza kolejne układy i powiązane z nimi elementy. Przy obecnym stopniu miniaturyzacji każde uszkodzenie oznacza wyższe koszty naprawy!
Załóżmy jednak, że laptop nam się włączył i odetchnęliśmy z ulgą. Nie oznacza to jednak końca kłopotów. Zdarza się, że laptop pracuje jeszcze długie tygodnie, a potem dochodzi do nagłych uszkodzeń – część klawiszy nie działa lub podaje błędne znaki, porty USB nie widzą podłączanego sprzętu, laptop się zawiesza, występują problemy z miganiem obrazu, przebarwienia i czarny ekran. Objawy te są wynikiem korodowania płyty głównej przez zaschniętą na jej powierzchni ciecz. Podczas pracy płyta mocno się nagrzewa, przez co zawarte na niej układy rozszerzają się, a po wyłączeniu kurczą. Ten ruch generuje mikropęknięcia elektroniki i tym samym prowadzi do zwarć. Również sama kwaśność cieczy powoduje degradację płyty.
Reasumując, przy zalanym laptopie bez względu na objawy, które wystąpiły liczy się czas! Płyta główna i podzespoły laptopa stopniowo korodują, co prowadzi do nieodwracalnych skutków (utrata danych z dysku, uszkodzone ścieżki na płycie, których nie można naprawić, a wymiana płyty to zazwyczaj koszt powyżej tysiąca złotych).
jak najszybciej odłączyć od prądu, i wyciągnąć baterię. Można podjąć się oczyszczenia samemu, lepiej jednak poprosić o to fachowców, szczególnie jeśli sprzęt jest na gwarancji.
Należy niezwłocznie odłączyć komputer od wszelkich źródeł prądu (bateria,zasilacz),najlepiej wyjąć dysk twardy i jeżeli jest mokry to go wytrzeć i próbować zrobić kopię zapasową danych zapisanych na dysku.Laptop należy oddać do serwisu.
Jak najszybciej wyłączyć laptop,odłączyć źródła zasilania(kabel+bateria),wytrzeć jeżeli jest to możliwe do sucha,skorzystać z odkurzacza,dokładnie wydmuchać resztki płynu.Odczekać jeden dzień i spróbować uruchomić.
Po pierwsze, należy zacząć panikować. Niech to będzie panika najwyższych lotów; wszak nie dość, że tracimy nasz ukochany komputer, to jeszcze nasze ściśle tajne dane ("ojej, miałam/em autologowanie do facebooka, a teraz nie pamiętam hasła!", "Niee! Moje save'y do Simsów!"). Po panice przystępujemy do szybkiego podłączenia do prądu, broń boże nie wyjmujemy baterii. Niech ciecz w połączeniu z przepływem prądu sobie po wnętrznościach pohasa; dodatkowo, gdy nam się poszczęści, możemy zaobserwować ładne iskry i towarzyszące im "bzzz bzzz". Oczywiście nie możemy pozwolić na zmarnowanie naszej wylanej kawy/herbaty/coca coli. Do tego celu najlepiej nadaje się klasyczna słomka; gdy spłaszczymy odpowiednio jej końcówkę, znakomicie nada się do wypicia resztek płynu spomiędzy klawiszy. Gdy już laptop umarł definitywnie, możemy wreszcie użyć go jako np. podstawki pod kwiaty lub deski do krojenia (tylko sprzęty z mocną obudową!) i zacząć żyć, uwalniając się tym samym od internetu i korzystać z pięknej (no dobra, nie zawsze) pogody! ;)
Jeśli wylaliśmy piwo to możemy szybko cienką słomka wypić pozostałości z pomiędzy klawiszy póki jeszcze nie wywietrzało. Jeśli wylaliśmy inną ciecz to możemy zwalić winę na żonę lub teściową.
Jak najszybciej odłączyć z prądu, wyłączyć urządzenie i starannie wysuszyć. Należy uważać aby przy wycieraniu nadmiar płynu nie wlał się do środka, w tym celu najlepiej przyłożyć papierowy ręcznik, który nasączy się wylanym płynem. Pozostawić urządzenie na ok dwie doby do całkowitego wysuszenia. Można spróbować delikatnie wylać zawartość ze środka obracając urządzenie.
Pytanie tylko z pozoru wydaje się proste, jednak odpowiedź już na pewno nie.
Pierwsze co należałoby zrobić to odłączyć zasilanie sieciowe oraz wyciągnąć baterię w celu uniknięcia uszkodzenia pewnych komponentów komputera.
Dobrze jest także odwrócić laptopa "do góry nogami" aby wylana ciecz nie opadała na płytę główną. Należy pamiętać, że koszt nowej klawiatury to najczęściej koszt koło 100zł, płyty głównej koło 400zł, a więc wiadomo co lepiej poświęcić ;)
Od razu dodam, że czyszczenie laptopa po zalaniu lepiej zostawić fachowcom niż robić to samemu, gdyż jeśli posiadamy sprzęt, za który zapłaciliśmy sporo pieniążków (pamiętajmy, że w przypadku zalania i tak już jest po gwarancji) to tylko w taki sposób jest szansa go uratować.
Jeśli jednak ktoś lubi eksperymenty, to po rozkręceniu laptopa na części należy każdy z zalanych elementów przepłukać wodą destylowaną lub izopropylenem (w fachowym serwisie robi się to w specjalnie do tego przystosowanych wanienkach, włącznie z czyszczeniem ultradźwiękami). Po całej operacji należy odczekać aż wszelka ciecz wyschnie i skręcić laptopa na tzw. pająku ( czyli jeszcze przed włożeniem w obudowę, gdyby jednak dalej coś nie działało). Klawiatury laptopowe raczej rzadko kiedy da się dobrze wyczyścić dlatego może być wymagane kupno nowej / używanej (ale sprawnej).
Komentarze
MRAF
* ciężko chodzące i zacinające się klawisze w przypadku zalania słodkim napojem
* niedziałające klawisze
* dziwne komunikaty przy uruchamianiu laptopa
* brak reakcji laptopa na próbę jego włączenia
Po takim zalaniu może być mokra nie tylko klawiatura, ale również podzespoły, które się pod nią znajdują, takie jak dyski twarde, napędy, i płyta główna. Często dochodzi do zwarć przepalenia ścieżek wewnątrz klawiatury, ponieważ ciecz przewodzi prąd elektryczny.
Wtedy należy szybko wyłączyć komputer, odłączyć od niego źródła prądu, to znaczy ładowarkę i baterię. Później należy wytrzeć klawiaturę, wyciągnąć ją i sprawdzić jak się ma reszta podzespołów. Jeżeli będą mokre, to należy wytrzeć i odczekać nawet całą dobę do wyschnięcia.
Klawiaturę można wtedy potraktować płynem Cleanser Druk, zanurzamy ją, później każdy przycisk wciskamy, a następnie suszymy ją suszarką do włosów. W dobrej jakościowo klawiaturze jak IBM / Lenovo nie zeżre druku na klawiaturze.
Pozdrawiam, MRAF
2014-11-05 18:35
Wiktor
2014-12-18 14:17
Wiktor
2014-12-18 14:22
Wiktor
2014-12-18 14:23
urj291161
2014-11-30 16:31
wigrywigrywigry
2014-11-07 03:24
wigrywigrywigry
2014-12-17 01:44
wigrywigrywigry
2014-12-28 20:05
wigrywigrywigry
2015-01-06 02:32
Tibi
2014-12-12 15:25
Crack
2014-11-29 16:11
fiat
2014-12-13 20:01
na.ta.na.el
2015-01-24 20:19
na.ta.na.el
2015-01-24 20:19
na.ta.na.el
2015-01-24 20:19
na.ta.na.el
2015-01-24 20:19
na.ta.na.el
2015-01-24 20:19
na.ta.na.el
2015-01-24 20:19
taczo
2014-11-14 22:30
wigrywigrywigry
2015-01-16 13:09
wigrywigrywigry
2015-01-16 13:09
wigrywigrywigry
2015-01-16 13:10
rrafffall
2014-12-08 12:18
jadwiga
2014-12-27 14:56
torzba
W przypadku tradycyjnych laptopów należy jak najszybciej odłączyć źródło zasilania (odłączyć zasilacz od gniazda w laptopie) oraz wyciągnąć baterię. Laptopa należy również pozostawić do całkowitego wyschnięcia - najlepiej kilka dni. Nie zaleca się stosowania żadnych suszarek ani innych urządzeń, które generują ciepło - może to spowodować uszkodzenie wrażliwych części elektronicznych.
Jeżeli jesteśmy w stanie sami rozkręcić laptopa to najlepiej jest szybko powycierać rozlany płyn i rozkręcić obudowę aby delikatnie osuszyć zalane miejsca i przyspieszyć proces osuszania.
Można również zalane podzespoły włożyć do pojemnika wypełnionego ryżem, który pochłania wilgoć i pomaga w procesie wysuszania.
2014-11-09 13:59
marzena_duzy
2014-12-27 11:27
djagacia
2014-11-08 20:47
Master_Tech
2014-11-10 20:32
atarowiec
2014-11-03 20:53
o3dori
2015-01-13 08:05
ann-mary25
2014-12-06 14:59
monika123
2015-01-16 14:45
styczensy
2015-01-23 23:13
WesolyMorswin
Radą uniwersalną jest natychmiastowe wyłączenie urządzenia, aby woda nie wywołała zwarcia na żadnym z kluczowych układów wewnątrz laptopa!
2014-10-30 00:30
peterl
2014-11-09 19:21
peterl
2014-11-09 20:25
gorylbogdan
2014-11-03 15:05
szymekciezar
2014-11-03 15:45
torzba
Można również zalane podzespoły wrzucić do ryżu, który pochłania wilgoć.
2014-11-07 20:39
Bajo
2014-11-17 23:00
ThePrz
Warto wiedzieć też, iż cieniutka warstwa węgla napylona na styki w klawiaturze w kontakcie z wodą jest wymywana, i w przypadku jej przerwania praktycznie niemożliwa jest jej naprawa.
2014-11-03 13:44
Legion94
2014-11-03 15:53
AdiG.Tech
2. Wyciągnięcie baterii
3. Osuszenie
4. Jeśli nie działa oddać do serwisu
2014-11-03 21:54
bodyjack
2. Odłączyć od zasilania
3. Nie suszyć suszarką, farelką itp
4. Jeśli potrafimy - rozbieramy laptopa, staramy sie wytrzeć go do sucha i zostawiamy w temp pokojowej.
5.Można wrzucić części do ryżu.
6. Często wystarczy tylko wyczyścić/wymienić klawiaturę
2014-11-03 22:12
speedman
2014-11-03 22:48
crissvonhoff
2014-11-05 18:51
korzenio91
2014-11-07 09:48
maciu313
2014-11-07 09:48
kasia
Od razu odłącz zasilanie.
Od razu wyjmij baterię.
Pozostaw notebooka przynajmniej na 24 godziny w pozycji klawiaturą do dołu (większość cieczy w tym czasie wyparuje).
Pod żadnym pozorem nie włączaj notebooka.
Dla pewności zanieś komputer do serwisu. Nawet przy niewielkim zalaniu może dojść do korozji na stykach elementów elektronicznych. Dokładne wyczyszczenie wnętrza komputera oddala takie zagrożenie.
2014-11-08 01:24
dblo
2. Możliwie szybko pozbyć się nadmiernej ilości płynu którym został zalany sprzęt, poprzez jego odwrócenie zważywszy że to laptop, to przy otwartej klapie matrycy na bok tak by nie nalać tego na matryce.
3. Przy jakiś umiejętnościach serwisowych, rozkręcić laptopa i oczyścić elementy elektroniczne z napoju (specjalnym środkiem służącym do tego)
4. Jeśli nie posiada się takiej wiedzy, to należy sprzęt zanieść do serwisu i poinformować o zalaniu. (wiadomo, że np. Cola posiada dużą ilość cukru więc na płycie głównej będzie to widać)
2014-11-16 02:14
pepers
2014-11-17 12:30
puszkar@o2.pl
- Odłączyć zasilanie
- Jeżeli bateria jest w laptopie to także ją wyciągnąć
- Odizolować laptopa od źródła płynu ( pewnie oczywiste ale nigdy nie wiadomo ;) )
- zebrać płyn jeżeli znajduje się dalej na obudowie i klawiaturze
- wyjąć klawiaturę i starannie ja wyczyścić
- po wyczyszczeniu czas na suszenie i tutaj jest wiele opcji jeżeli ktoś się boi suszarki lub jej po prostu nie ma, proponuje przetrzec szmatką ile się da a następnie kupić 1kg ryżu za około 3-4 zł włożyć klawiaturę do pudełka lub miski i zasypać ryżem na noc (tudzież dzień jeśli ktoś prowadzi nocny tryb życia ;P ) jak wiadomo ryż wyciąga wilgoć i po takim "osuszaniu" klawiatura powinna być czysta i gotowa do użycia.
- jeżeli płyn przedostał się do wnętrza laptopa i mamy dobry dostęp do środka to należy delikatnie ale starannie wyczyścić z płynu czy tez osadu po płynie i także jak nie ma suszarki nasypać ryżu ALE UWAGA! należy to zrobić z rozwagą, żeby nie nawpadało ryżu w miejsca w które byśmy nie chcieli by wpadało bo ryż po wyciągnięciu wilgoci lekko puchnie!
- Ryż można później wyciągnąć odkurzaczem lub wybrać wszystko dokładnie i wykorzystać na jakąś studencką potrawę ;)
Pozdrawiam, mam nadzieje że pomogłem i życzę smacznego :)
2014-11-17 12:54
Kamtru
Klawiaturę można wtedy potraktować płynem Cleanser Druk, zanurzamy ją, później każdy przycisk wciskamy, a następnie suszymy ją suszarką do włosów.
2014-12-06 15:00
lempicki96@o2.pl
Oczywiscie nie dotyczy to laptopów biznesowych z górnej półki - przechylamy urządzenie, a woda wyplywa specjalnym kanałem. Teraz tylko zostawiamy go do wyschnięcia i po godzinie laptop jak nowy
2014-12-17 20:32
Whiteface
2014-11-03 20:14
dkamelio
2. wytrzeć osuszyć
3, po czynnosciach mozna włączyc działa dobrze nie działa wymiana klawiatury (miałem taki przypadek pomogło) jeśli głebsze uszkodzenie mamy pecha :(
2014-11-07 11:38
marcoaurelio
Wycieram ścierką.
Następnie oddaję do serwisu lub rozkręcam, rozkładam, pojedyncze części posypuję ryżem który wchłonie wilgoć. Po osuszeniu i jeżeli zajdzie potrzeba dokładnym wyczyszczeniu np. patyczkiem do uszu zamoczonym w spirytusie - składam całość i sprawdzam czy działa. Jeżeli nie działa to pozostaje już tylko druga opcja - serwis.
Jeżeli są plomby, laptop jest na gwarancji - nie rozkręcam i nie kombinuję ;)
2014-11-07 21:15
magdacer
2014-11-14 14:45
and_72@tlen.pl
2014-11-14 16:04
tomi1oo
2014-11-16 07:53
marlena9314
2) Najszybciej jak to możliwe odłącz laptopa do od zasilania sieciowego
3) Wyjmij baterię
4) Obracaj laptopem tak, aby usunąć z niego resztki płynu
5) Udaj się do najbliższego serwisu w celu powierzenia laptopa fachowcom
2014-11-16 12:20
kasialedwon
2014-11-17 12:17
JarekJarek
wyjąć baterię
postawić na kilka godzin w suchym miejscu
ewentualnie rozkręcić podzespoły i poczekać aż wyschną a następnie złożyć sprzęt
2014-11-17 23:06
damiansonek@gmail.com
- odłączyć od znalisania
- wyciągnąć baterię i dysk
- położyć na kancie stołu, klawiaturą na blacie i na jakieś szmatce
- zamówić nową klawiaturę, bo jest mała szansa że klawiatura będzie działać.
Jeżeli klawiatura została zalana czymś słodkim, możemy mieć 99 % pewności że klawiatura będzie do wymiany.
2014-11-19 00:49
mateusz.gizinski@gmail.com
Jak najszybciej odchyl maksymalnie do tyłu ekran i odwróć laptopa do góry nogami (zanim płyn przeleci przez klawiaturę do płyty głównej mija trochę czasu). W ten sposób możesz uratować płytę główną notebooka.
Od razu odłącz zasilanie.
Od razu wyjmij baterię.
Pozostaw notebooka przynajmniej na 24 godziny w pozycji klawiaturą do dołu (większość cieczy w tym czasie wyparuje).
Pod żadnym pozorem nie włączaj notebooka.
Dla pewności zanieś komputer do serwisu. Nawet przy niewielkim zalaniu może dojść do korozji na stykach elementów elektronicznych. Dokładne wyczyszczenie wnętrza komputera oddala takie zagrożenie.
Czego nie robić, gdy zalaliśmy płynem laptopa?
Częstym błędem użytkowników przy zalaniu sprzętu jest niewyciągnięcie baterii laptopa. Laptop niepracujący, ale mający podpiętą baterię jest stale zasilany, co przy zalaniu płyty głównej powoduje zwarcia – począwszy od przetwornicy po chipset graficzny.
Kolejnym "domowym" posunięciem jest suszenie laptopa suszarką do włosów. Przy takiej operacji powietrze z suszarki nie tyle suszy, co sprzyja migracji cieczy wgłąb laptopa, a co za tym idzie – uszkodzeniom elementów klawiatury i kolejnym zwarciom.
Po takich sposobach ratowania naszego notebooka często chcemy sprawdzić, czy suszenie dało pożądany efekt i próbujemy włączyć laptopa. Niestety to kolejny kluczowy błąd – nie wiemy, na ile suchy jest laptop, ale ciekawość i skłonność do ryzyka są silniejsze. W takich sytuacjach może dojść do poważnego zwarcia (chociażby przez tasiemkę klawiatury), sięgającego płyty głównej. Jeśli płyta jest zawilgocona, zwarcie powoduje "efekt domina" – przyłożone napięcie uszkadza kolejne układy i powiązane z nimi elementy. Przy obecnym stopniu miniaturyzacji każde uszkodzenie oznacza wyższe koszty naprawy!
Załóżmy jednak, że laptop nam się włączył i odetchnęliśmy z ulgą. Nie oznacza to jednak końca kłopotów. Zdarza się, że laptop pracuje jeszcze długie tygodnie, a potem dochodzi do nagłych uszkodzeń – część klawiszy nie działa lub podaje błędne znaki, porty USB nie widzą podłączanego sprzętu, laptop się zawiesza, występują problemy z miganiem obrazu, przebarwienia i czarny ekran. Objawy te są wynikiem korodowania płyty głównej przez zaschniętą na jej powierzchni ciecz. Podczas pracy płyta mocno się nagrzewa, przez co zawarte na niej układy rozszerzają się, a po wyłączeniu kurczą. Ten ruch generuje mikropęknięcia elektroniki i tym samym prowadzi do zwarć. Również sama kwaśność cieczy powoduje degradację płyty.
Reasumując, przy zalanym laptopie bez względu na objawy, które wystąpiły liczy się czas! Płyta główna i podzespoły laptopa stopniowo korodują, co prowadzi do nieodwracalnych skutków (utrata danych z dysku, uszkodzone ścieżki na płycie, których nie można naprawić, a wymiana płyty to zazwyczaj koszt powyżej tysiąca złotych).
2014-11-19 10:29
chytry
2014-11-19 10:47
merciless360
Odwracanie laptopa czy suszenie suszarką spowoduje tylko migrację cieczy w wyniku której większa ilość podzespołów ulegnie zalaniu.
2014-11-19 13:48
magnes
2014-11-20 10:59
RedFox
2014-11-30 18:48
ziutwil
2014-12-03 13:57
szymonef
2014-12-17 10:35
marcin.stopa1@gmail.com
2014-12-23 08:59
stanko40
2014-12-23 10:13
errwr
2014-12-23 11:39
bacas
2014-12-23 21:26
henkiel
2014-12-27 13:17
Stelmek
jak nie działa
Oddać do serwisu
2014-12-27 13:19
wasilewski
2014-12-27 13:34
Wesker
Pierwsze co należałoby zrobić to odłączyć zasilanie sieciowe oraz wyciągnąć baterię w celu uniknięcia uszkodzenia pewnych komponentów komputera.
Dobrze jest także odwrócić laptopa "do góry nogami" aby wylana ciecz nie opadała na płytę główną. Należy pamiętać, że koszt nowej klawiatury to najczęściej koszt koło 100zł, płyty głównej koło 400zł, a więc wiadomo co lepiej poświęcić ;)
Od razu dodam, że czyszczenie laptopa po zalaniu lepiej zostawić fachowcom niż robić to samemu, gdyż jeśli posiadamy sprzęt, za który zapłaciliśmy sporo pieniążków (pamiętajmy, że w przypadku zalania i tak już jest po gwarancji) to tylko w taki sposób jest szansa go uratować.
Jeśli jednak ktoś lubi eksperymenty, to po rozkręceniu laptopa na części należy każdy z zalanych elementów przepłukać wodą destylowaną lub izopropylenem (w fachowym serwisie robi się to w specjalnie do tego przystosowanych wanienkach, włącznie z czyszczeniem ultradźwiękami). Po całej operacji należy odczekać aż wszelka ciecz wyschnie i skręcić laptopa na tzw. pająku ( czyli jeszcze przed włożeniem w obudowę, gdyby jednak dalej coś nie działało). Klawiatury laptopowe raczej rzadko kiedy da się dobrze wyczyścić dlatego może być wymagane kupno nowej / używanej (ale sprawnej).
2014-12-27 13:42